Jonathan Pollard, Amerykanin skazany 30 lat temu na dożywocie za szpiegostwo na rzecz Tel Awiwu, został warunkowo zwolniony z więzienia. Przez kolejne pięć lat będzie nosić bransoletkę z nadajnikiem GPS, zabroniono mu też udzielania wywiadów i wyjazdów do Izraela, gdzie uchodzi za bohatera. W 1986 r. Jonathan Pollard, analityk wywiadu marynarki wojennej, doszedł wraz z żoną, Anne Henderson Pollard (na zdj. w dolnym rogu), do porozumienia z FBI i przyznał się do jednego przypadku przekazania Izraelowi materiałów chronionych tajemnicą państwową.
27.11.2015
Numer 24.2015