Artykuły

Mit kontratakuje

Nowe „Gwiezdne wojny”

Numer 25.2015
W siódmej części znów się pojawia Harrison Ford w roli Hana Solo. Oczywiście w towarzystwie Chewbaki. W siódmej części znów się pojawia Harrison Ford w roli Hana Solo. Oczywiście w towarzystwie Chewbaki. Disney / materiały prasowe
18 grudnia na ekrany trafi siódma część „Gwiezdnych wojen”. Ciekawość milionów fanów zostanie wreszcie zaspokojona. Twórcy sagi przeliczą zyski i wrócą do pracy nad kolejnym epizodem – bo moc i forsa zawsze będą z nimi.
Dwaj przyjaciele, roboty R2-D2 i C-3PO, to jedyne postacie, które wystąpiły we wszystkich dotychczasowych częściach sagi.Disney/materiały prasowe Dwaj przyjaciele, roboty R2-D2 i C-3PO, to jedyne postacie, które wystąpiły we wszystkich dotychczasowych częściach sagi.

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce początkujący amerykański filmowiec miał sen. Sen o szlachetnych rycerzach Jedi noszących benedyktyńskie habity, którzy mieczami jakby z neonowych rurek eliminują zło i wyzwalają Kosmos spod tyranii imperatora zaprzedanego ciemnej strony mocy. Gdy w połowie lat 70., a więc jeszcze w zamierzchłej epoce przedcyfrowej, George Lucas wyśnił ten sen, nikt w Hollywood nie wróżył mu powodzenia. Studia filmowe odwracały się plecami.

11.12.2015 Numer 25.2015
Reklama