Były emir Kataru Hamad ben Chalifa as Sani złamał nogę na wakacjach i wyjechał na leczenie do Szwajcarii, wywołując niemały chaos. W pierwszy i drugi dzień Bożego Narodzenia na lotnisku w Zurychu wylądowało kolejno dziewięć prywatnych samolotów wypełnionych członkami katarskiej rodziny panującej, którzy chcieli towarzyszyć choremu patriarsze rodu. Problem polegał na tym, że załoga lotniska była w większości na urlopie. Wszystkie te przyloty były nieplanowane, a część maszyn naruszyła ciszę nocną.
08.01.2016
Numer 01.2016