Wszyscy to znamy, zwłaszcza po świętach: ból głowy, ból mięśni, drżenie rąk, suchość w ustach, ogólne rozbicie, jednym słowem – kac. A przecież trzeba iść do pracy! Właśnie z myślą o ludziach aktywnych powstała w Australii pierwsza prywatna klinika leczenia kaca. Swoją terapię nazywa „rewolucyjną”. Przed jej zaaplikowaniem lekarze dokładnie badają każdego pacjenta.
Specjaliści oferują trzy opcje: „Uruchomienie”, „Pobudzenie” i „Odrodzenie”.
08.01.2016
Numer 01.2016