Autorytarny reżim w Polsce karmi się niechęcią do gospodarczego i światopoglądowego liberalizmu.
Historia odnowy Polski od przełomowego roku 1989 jawi się niczym dynamiczny pokaz fajerwerków. Było głośno, było emocjonalnie, czasami zaskakująco skutecznie. Były także epizody i upadki, które alarmowały całą Europę. Co jednak najważniejsze, gospodarka od początku galopowała z siłą dzikiego rumaka. Jednocześnie silny nadzór nad bankami i instytucjami finansowymi uczynił Polskę niemal całkowicie odporną na zawirowania i kryzysy finansowe. A ostrożne podejście do przyjęcia euro ochroniło Polskę od perturbacji, które zdemolowały wiele gospodarek.
22.01.2016
Numer 02.2016