Po raz pierwszy od 1945 r. w Niemczech ukazuje się „Mein Kampf”. Historycy chcą rozbroić ten nazistowski ładunek wybuchowy za pomocą krytycznych przypisów. Ale czy da się unieszkodliwić najniebezpieczniejszą książkę świata?
Nowe wydanie hitlerowskiego bestselera wywołało reakcje na całym świecie. Obok zaciekawienia pojawiła się także gwałtowna krytyka i protesty. Znany biograf Hitlera Ian Kershaw pisał, że z tej książki wziął początek „mit Führera”. Znany angielski germanista Jeremy Adler chciał wstrzymać sprzedaż gotowej książki nawet w ostatniej chwili. Obawiał się, że to „fatalne dzieło” zyska rangę, jaką nadajemy Homerowi i Platonowi, Biblii i Talmudowi.
Pisał to, nie widząc książki.
22.01.2016
Numer 02.2016