Rosyjskie władze coraz częściej sięgają po sankcje w walce z zewnętrznymi wrogami. Ostatnio popsuło się na linii Moskwa–Ankara, co może oznaczać ograniczenie wymiany handlowej, a w ślad za tym mniejsze dostawy na rosyjski rynek tanich tureckich ciuchów. W tej sytuacji powrót do tradycyjnej rosyjskiej odzieży stanie się wymogiem chwili. Naprzeciw tym trendom wychodzi 28-letnia Lubow Michalewa, projektantka z Pierwouralska w obwodzie swierdłowskim.
05.02.2016
Numer 03.2016