Reakcja Unii Europejskiej na reformy przeprowadzane przez nowy polski rząd jest ostrzejsza niż oczekiwano. Czy po nieudanym eksperymencie węgierskim Polska zostanie przywołana do porządku?
Do kryzysów, które wstrząsają Unią – walutowego, migracyjnego, kredytowego – doszedł jeszcze jeden: wschodnioeuropejski nacjonalizm. W Europie Środkowej tworzy się narodowo-populistyczna fronda, która może ostatecznie sparaliżować i tak niemrawy mechanizm rozwiązywania wspólnych problemów. W ciągu kilku miesięcy nowy rząd Polski zdążył już zapracować na reputację „drugich Węgier”, podporządkowując sobie władzę sądowniczą i media oraz zbierając punkty za przeciwstawianie się dyktatowi UE.
19.02.2016
Numer 04.2016