Artykuły

To już nie jest zwykły kryzys

Tam, gdzie uchodźców jest najwięcej

Numer 04.2016
Uciekinierka z Syrii na greckiej wyspie Lesbos. Jest jedną z ponad pół miliona ludzi, którzy w zeszłym roku ruszyli do Grecji –  jedna czwarta z nich to dzieci. Uciekinierka z Syrii na greckiej wyspie Lesbos. Jest jedną z ponad pół miliona ludzi, którzy w zeszłym roku ruszyli do Grecji – jedna czwarta z nich to dzieci. Reuters / Forum
Od Libanu po Turcję i Pakistan, kryzys migracyjny uderza w biedne, nieprzygotowane kraje, które nie poradzą sobie bez pomocy Zachodu.

Wbrew temu, co może nam się wydawać, Europa nie jest na pierwszej linii frontu walki z uchodźczym kryzysem. Media epatują obrazami tłumu imigrantów przemierzających węgierskie równiny i lądujących dziurawymi łodziami na europejskich wybrzeżach. Ale prawda – potwierdzona twardymi danymi – jest nieco inna. Ogromna większość uchodźców wcale nie przybyła do Europy, lecz znalazła schronienie w biednych krajach, które są zupełnie nieprzygotowane do radzenia sobie z takim kryzysem.

19.02.2016 Numer 04.2016
Reklama