Od lutego do grudnia 1916 roku Francuzi i Niemcy toczyli ze sobą zacięte walki pod Verdun. W jednej z najkrwawszych bitew pierwszej wojny światowej poległo ponad 700 tys. żołnierzy.
Roger Viollet/EAST NEWS
Generał Philippe Pétain (po lewej, w mundurze) dostał rozkaz uratować Verdun.
Kiedy lekarz sądowy odbiera wezwanie, aby zbadać odnalezione ludzkie szczątki, sprawa ma zazwyczaj sensacyjny wydźwięk. Ale nie w Verdun: tutaj jest to rutyna. Doktor Bruno Frémont, który od 30 lat pracuje w lokalnym szpitalu, z góry wie, co go czeka. Będzie musiał po raz enty zbadać szczątki żołnierza poległego w 1916 roku.
Na płaskowyżu położonym na północny wschód od miasta, gdzie sto lat temu Francuzi i Niemcy toczyli zacięte walki, ziemia wciąż wyrzuca ludzkie zwłoki.
19.02.2016
Numer 04.2016