Do niedawna organizacja ślubów w Kabulu była złotym interesem. Jednak zapaść gospodarcza i rosnąca niepewność skutecznie zniechęcają młodych do małżeństwa.
Teraz albo nigdy – „It’s now or neveeer…”. Sajed Nadżim śpiewa przejmującym głosem przebój Elvisa Presleya przy akompaniamencie starego akordeonu. Dzięki muzyce pokonał depresję po powrocie do Afganistanu. Skończył 28 lat i ma wszystko, co potrzebne, aby odnieść sukces. Ukończył studia na wydziale psychologii Uniwersytetu Kabulskiego, ma też dyplom MBA z Indii, gdzie był na stypendium przez dwa lata. Zna angielski, jest przystojny i całkiem nieźle śpiewa.
04.03.2016
Numer 05.2016