Amerykanin James Rice wykreował piękne rzeźby motocykli z powyginanych łyżek. Fotografie jego dzieł stały się hitem internetu. Nie usłyszelibyśmy jednak o tym weteranie lotnictwa, gdyby nie jego żona, która nie wiedziała, co robić z mnóstwem tych sztućców ofiarowanych im z okazji ślubu. – Zawsze miałem smykałkę artystyczną, dobrze rysowałem, ale najbardziej lubiłem rozbierać i składać różne urządzenia. Sam montowałem rowery i budowałem motocykle – opowiada domorosły projektant.
18.03.2016
Numer 06.2016