Artykuły

Temida nierychliwa, ale…

Kat Bośni

Numer 07.2016

Po dwudziestu jeden latach od sformułowania pierwszych zarzutów, jedenastu – ukrywania się, pięciu – procesu i 18 miesiącach uzgadniania ostatecznego werdyktu sprawiedliwość dosięgła Radovana Karadżicia. Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii z siedzibą w Hadze skazał byłego przywódcę bośniackich Serbów na 40 lat więzienia za zbrodnie przeciw ludzkości i ludobójstwo, do jakich doszło podczas wojny w Bośni w latach 1992–1995.

01.04.2016 Numer 07.2016
Reklama