Jak to możliwe, że jeden anonimowy człowiek wykradł tyle dokumentów? I jak to się stało, że tylu ludzi pracowało nad nimi przez ponad rok i wiadomości o tym nie przedostały się do mediów?
W 1971 r. Daniel Ellsberg, pracownik amerykańskiego rządowego ośrodka analitycznego RAND Corporation, skserował, wyniósł i przekazał dziennikarzom „New York Timesa” ponad siedem tysięcy stron ściśle tajnego raportu o wojnie w Wietnamie. Wówczas był to największy przeciek utajnionych danych, ale gdyby dokumenty były zachowane w formie współczesnego pliku tekstowego, to liczyłby on najwyżej kilkadziesiąt megabajtów.
Gdy prawie 40 lat później, w 2010 r.
15.04.2016
Numer 08.2016