USS Harry S. Truman to największy lotniskowiec świata. Wysoki na 25 pięter okręt przemierza wody Morza Śródziemnego, pilnując amerykańskich interesów w regionie i prowadząc kampanię powietrzną przeciwko Państwu Islamskiemu. Nam udało się dostać na pokład.
Lądowanie myśliwcem na pokładzie amerykańskiego lotniskowca USS Harry S. Truman jest czymś pomiędzy wspaniałym seksem a wypadkiem samochodowym – mówią piloci, którzy czasem wykonują po kilka takich manewrów dziennie. Najpierw F-18 Super Hornet nurkuje w kierunku rufy okrętu, po czym wyrównuje lot nad spokojną powierzchnią Zatoki Perskiej. W miarę jak maszyna zbliża się do lotniskowca, widać, że jej pilot wraca z bojowej misji. Pod skrzydłami nie ma już bomb, które spadły na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii.
10.06.2016
Numer 12.2016