Eksplozja samochodu wyładowanego materiałami wybuchowymi w sercu dzielnicy Karrada w Bagdadzie zmieniła kolorowe centrum handlowe w wypaloną skorupę. Zginęło ponad 200 osób. Ratownicy jeszcze przez wiele dni wyciągali spod gruzów kolejne ciała: kilkudziesięciu nie dało się zidentyfikować bez badań DNA. W dzielnicy mieszkają głównie szyici, ale w zamachu życie stracili również sunnici. Zginęli mężczyźni, kobiety i dzieci: nastolatek, który poszedł z kolegami do kawiarni świętować urodziny, i pięcioosobowa rodzina, która poszła kupić nowe ubrania na święto Eid, kończące miesiąc ramadanu.
08.07.2016
Numer 14.2016