Nowa moda w Dolinie Krzemowej. Pracownicy pójdą na urlop, kiedy zechcą i na ile zapragną, jeśli tylko odczują potrzebę. Nadużycia zdarzają się ponoć rzadko, a w niektórych firmach pracodawcy sami wręcz wypychają załogę na wakacje. Jedna ze spółek nowych technologii oferuje tysiąc dolarów premii każdemu, kto weźmie co najmniej tydzień wolnego. Media nie podają, ile zapłaciłby personel za choćby czasową nieobecność szefa.
Le Canard Enchaîné
22.07.2016
Numer 15.2016