Gangi Rio de Janeiro
Brazylijskie władze próbowały zrobić porządek w dzielnicach nędzy, te jednak niełatwo spacyfikować. Gospodarzom igrzysk olimpijskich kule świszczą nad głowami.
Był to pokaz niebywałej brawury. Uzbrojeni w karabiny i granaty bandyci przyjechali pięcioma samochodami do centrum Rio de Janeiro. Całą bandą wparowali do miejskiego szpitala i uprowadzili swojego kompana, który kilka dni wcześniej został ranny podczas strzelaniny z policją.
22.07.2016
Numer 15.2016