Czy masz ochotę ochłodzić się lodami na patyku, które zrobiono z wywaru z kości wołu? Taką szansę daje jedna z nowojorskich restauracji. Łatwo zrozumieć, że gorący wywar zyskał popularność podczas chłodnych miesięcy zimowych, ale trudniej – że jego zalety można docenić podczas upalnego lata. I dlatego nadano mu postać orzeźwiającego smakołyku.
Początkowo próbowano serwować go po prostu na zimno, ale okazał się zbyt galaretowaty. Wtedy połączono bulion z mlekiem kokosowym, piure z malin, sokiem z granatu i cukrem klonowym.
05.08.2016
Numer 16.2016