Ludzkie głowy nadziane na rożen i płonące ciała. Przed 500 laty zmarł Hieronim Bosch, mistrz grozy i mrocznych przepowiedni.
Hieronim Bosch to wielki surrealista schyłku średniowiecza. Jego obrazy były obietnicą i groźbą, miały dawać przedsmak raju – ale w jeszcze większym stopniu piekła. Tworzył labirynty okrucieństw, słownik bestialstwa. Diabły i potwory, lecz również torturowani, nadzy ludzie z gardłem podrzynanym nożem – jakby była to scena z najnowszego propagandowego filmu Państwa Islamskiego. Są też takie obrazy i motywy, które przez swoją absurdalność sprawiają komiczne wrażenie.
02.09.2016
Numer 18.2016