Oto opowieść o przyjaźni w podróży. On uwija się przy żaglach i sterze. Ona, hm, nieco mniej zajęta, napawa się widokiem z pokładu. On włada językiem Moliera, ona jest chyba Hiszpanką i po francusku ani w ząb. Zwłaszcza że zębów nie ma... Ale i tak się rozumieją bez słów. Para globtroterów przemierza w łodzi świat. Jednym z nich jest 24-letni Francuz Guirec Soudée. Drugim – kura imieniem Monique.
Bretończyk wyruszył w rejs z Wysp Kanaryjskich w maju br.
02.09.2016
Numer 18.2016