Laserowe skanowanie kambodżańskiej dżungli odsłoniło pozostałości niezwykle zaawansowanej cywilizacji.
Kiedy francuski archeolog Jean-Baptiste Chevance wdepnął po kolana w bagniste bajoro pośrodku kambodżańskiej dżungli, postępujący za nim krok w krok reporter z amerykańskiego magazynu „The Smithsonian” zrozumiał, że to jest chwila, którą musi uwiecznić dla potomności.
„Szczupły 41-latek w oliwkowozielonym ubraniu i z czarnym plecakiem spojrzał na GPS, otarł pot z czoła bandaną – napisał kronikarz ekspedycji Joshua Hammer. – Upał sięgał 35 stopni.
16.09.2016
Numer 19.2016