Państwo Islamskie, zepchnięte do defensywy w Syrii, Iraku i Libii, rzuca do walki ostatnie zastępy. Terror w europejskich miastach będą teraz siać kobiety.
Będziemy ścigać terrorystów, podetniemy im skrzydła, aż w końcu ich unicestwimy! – zapowiadał 9 września br. Bernard Cazeneuve. Francuski minister spraw wewnętrznych mógł sobie pozwolić na takie retoryczne popisy, bo znał już najnowsze meldunki. Terrorystyczna siatka, która planowała zamach w Paryżu, została rozpracowana w ciągu zaledwie pięciu dni. Tak zakończył się krótki okres niepewności związany z sensacyjnym odkryciem na paryskiej ulicy.
30.09.2016
Numer 20.2016