Boris Johnson, obecnie szef brytyjskiej dyplomacji, nigdy tak naprawdę nie chciał doprowadzić do Brexitu – mówi jego współpracownik Alan Duncan, sprawujący funkcję zbliżoną do wiceministra spraw zagranicznych w polskim rządzie. Duncan był zwolennikiem pozostania w Unii Europejskiej. – Boris chciał przegrać o włos, żeby zostać naturalnym przywódcą Partii Konserwatywnej i nie musieć się zajmować sprzątaniem tego całego gówna – ujawnił w rozmowie z BBC.
30.09.2016
Numer 20.2016