Czekanie jako czytanie. Tak jest – czas oczekiwania na pociąg wypełnia się chwilą lektury. Na głównym dworcu w Tuluzie oddano do użytku automat, który „wypluwa” z siebie nie coca-colę, wodę mineralną czy batoniki, ale krótkie utwory literackie, wydrukowane na czymś w rodzaju biletu. Stoi za tym francuskie wydawnictwo Short Edition, a właściwie – portal społecznościowy. Internauci nadsyłali na jego stronę swoje teksty i wyselekcjonowali najlepsze.
30.09.2016
Numer 20.2016