USA

Jestem dżentelmenem!

Clinton vs Trump: debata prezydencka

Numer 21.2016
Kandydat republikanów obrzucał przeciwniczkę błotem, próbując sprowadzić amerykańską politykę do własnego poziomu. Kandydat republikanów obrzucał przeciwniczkę błotem, próbując sprowadzić amerykańską politykę do własnego poziomu. St. Louis Post-Dispatch / TNS
Donald Trump próbował agresywnie zastraszyć Hillary Clinton. Chyba mu nie wyszło.
Ta debata była niepodobna do żadnej innej w 240-letniej historii Stanów Zjednoczonych. I to w złym sensie.St. Louis Post-Dispatch/TNS Ta debata była niepodobna do żadnej innej w 240-letniej historii Stanów Zjednoczonych. I to w złym sensie.

Podczas drugiej debaty prezydenckiej Donald Trump był w świetnej formie. Robił wszystko, żeby odwrócić uwagę od swoich seksistowskich przechwałek, atakując jednocześnie Hillary Clinton za aferę z wyciekiem e-maili i grożąc jej więzieniem. Ze wszystkich kłamstw, które wygłosił, najbardziej bezcenne brzmiało: „Jestem dżentelmenem, Hillary”. Cały świat miał okazję się przekonać, jak jest naprawdę. Gdy Clinton odpowiadała na pytanie o opiekę zdrowotną, facet, który chwalił się przemocą seksualną wobec kobiet, stawał tuż za jej plecami, próbując ją onieśmielić.

14.10.2016 Numer 21.2016
Reklama