Botswana jest rajem dla dzikich zwierząt, ale także wzorem stabilnej demokracji i gospodarczego rozwoju na Czarnym Lądzie. Jaka jest tajemnica tego sukcesu?
Miasteczko Kazungula to wyjątkowy punkt na mapie Afryki. W tym miejscu nad brzegiem rzeki Zambezi stykają się granice aż czterech państw: Zimbabwe, Namibii, Zambii i Botswany. Przed podróżnymi otwiera się tu wiele szlaków. Jeśli jednak chcą obcować z najwspanialszą dziką przyrodą, nie powinni zdawać się na ślepy los. Przewodnikiem francuskiego dziennikarza Alexandre’a Kauffmana, który stąd rozpoczął podróż po Botswanie, został majestatyczny afrykański słoń. „Ignorując granice i przypadkowe koleje historii, potężne zwierzę brodzi w niebieskich odmętach.
25.11.2016
Numer 24.2016