Dopóki zwykłe, proste słowa
nie wynaturzą się żałośnie,
dopóki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nam nie rośnie,
dopóki prawdę nazywamy,
nieustępliwie ćwicząc wargi
w mowie Miłosza, mowie Skargi,
przetrwamy...

Wojciech Młynarski

Przetrwania złych czasów,
mocy ciepła i miłości
przy świątecznym stole
oraz samych dobrych dni
w nadchodzącym roku
życzy Państwu
redakcja FORUM