Ostatnim sygnałem ludowego niezadowolenia było referendum we Włoszech nad zmianami konstytucyjnymi zaproponowanymi przez premiera Matteo Renziego. Jego przegrana została odebrana jako kolejna reprymenda dla Unii Europejskiej. – To jest kryzys, który uderza w podstawy Unii bardziej niż Brexit. Wielka Brytania zawsze była jedną nogą w UE, a drugą poza nią. Tymczasem Włochy są krajem założycielskim, w pełni zintegrowanym z politycznymi i gospodarczymi strukturami Wspólnoty – niepokoi się w rozmowie z dziennikiem „The New York Times” Mujtaba Rahman, dyrektor ds.