Kraj Kwitnącej Wiśni czekał prawie dwadzieścia lat na to, by japoński zapaśnik zdobył tytuł arcymistrzowski w narodowym sporcie zdominowanym ostatnio przez zawodników z Mongolii, Hawajów czy wysp Samoa. Trzydziestoletni Kisenosato Yutaka został siedemdziesiątym drugim yokozuną, czyli otrzymał najwyższy stopień w sumo. Przyznaje go rada wyznaczona przez Japońską Federację Sumo za niezwykłą siłę i technikę (czyli de facto za wyjątkowe wyniki sportowe) oraz mniej wymierne hinkaku (słowo tłumaczone zwykle jako „godność”).
03.02.2017
Numer 03.2017