Nowy sport ekstremalny – futbol po pijanemu. Niedawno rozegrano taki mecz w Norwegii. Przed pierwszym kopnięciem piłki pięcioosobowe amatorskie drużyny i ich fani spotkali się w szatni na przedmeczowej imprezie. Poszło kilka butelek wina, whisky, piwa i wódki. Potem piłkarze wybiegli na murawę i zgotowali widzom niezłe widowisko. Nie mogąc utrzymać równowagi, przewracali się, popychali, a niektórzy podnosili piłkę i rzucali ją w kierunku bramki.
03.02.2017
Numer 03.2017