Uciekinierzy z syryjskiej Rakki, samozwańczej stolicy Państwa Islamskiego, stawiają namioty w zaimprowizowanym obozie dla uchodźców niedaleko miasta Manbidż w prowincji Aleppo. Manbidż został wyzwolony spod panowania islamskich radykałów w sierpniu ub.r. i stał się główną bazą na drodze do Rakki. W mieście utrzymuje się napięta sytuacja, bo w bliskiej odległości działają jednostki amerykańskie, rosyjskie, kurdyjskie, rebelianci syryjscy wspierani przez Turcję oraz syryjskie jednostki rządowe.
14.04.2017
Numer 08.2017