Żeby przekonać się, czym jest granica między Meksykiem a USA, trzeba stanąć pod słynnym murem w piekącym słońcu Arizony i odnaleźć tych, których życie zniszczył.
AP/East News
Pociąg do lepszego świata, zwany bestią. Kto się nie opłaci szantażystom, spadnie z dachu.
Płot wygląda jak zastępy żołnierzy w brązowych mundurach. Podzielony na odcinki, każdy złożony z 10 stalowych słupów wysokich na prawie 5,5 metra i zaostrzonych na końcu. Meksyk obserwowany zza płotu przypomina świat w świetle stroboskopu – ten sam powtarzający się i migający przed oczami obraz. Niezabezpieczoną stal pokrywa czerwono-brunatny nalot rdzy, który zaatakował już betonową podstawę bariery, jej nacieki widać także na ziemi.
Płot oddziela miasto Nogales w Arizonie (USA) od Nogales w Sonorze (Meksyk).
14.04.2017
Numer 08.2017