Dziewczyna uśmiecha się nieśmiało, mruga kokieteryjnie. – Mam na imię Harmony – mówi ciepłym, uwodzicielskim głosem. Jest bardzo atrakcyjna, z pokaźnym biustem. No i można z nią pogadać. Jest tylko jeden mankament, chociaż może dla niektórych wcale nie tak istotny – Harmony jest robotem. W kalifornijskim mieście San Marcos powstaje przełomowy projekt – sekslalka wyposażona w najnowsze osiągnięcia z dziedziny sztucznej inteligencji, czyli seksbot.
12.05.2017
Numer 10.2017