Poranny prysznic odświeża, budzi nas do życia i w ogóle ma same zalety. Z jednym wyjątkiem: zwiększa zużycie wody i energii. Czy nie za bardzo? Ta właśnie kwestia stała się przedmiotem dociekań naukowców z dwóch niemieckich uniwersytetów (w Bambergu i Bonn) oraz politechniki w Zurychu. Udało się im zbudować urządzenie, który na bieżąco mierzy zużycie wody, jej temperaturę i zużycie energii. Licznik jest wielkości pudełka papierosów, a montuje się go bezpośrednio przy główce prysznica.
12.05.2017
Numer 10.2017