Był to najkrwawszy od dziesięciu lat zamach w Wielkiej Brytanii. Ładunek odpalony przez samobójcę przed Manchester Areną pozbawił życia ponad dwadzieścia osób, a ranił około sześćdziesięciu. Do zdarzenia doszło w tłumie rodziców i nastoletnich fanów amerykańskiej piosenkarki pop Ariany Grande (odbywała właśnie tournée pod tytułem – nomen omen – „Dangerous Woman”).
– Sam wybuch brzmiał, jakby pękł duży balon. Ktoś krzyknął i zapadła cisza.
26.05.2017
Numer 11.2017