Jacek Międlar – młody nacjonalista, były ksiądz. Teraz stanął przed sądem. Chodzi o nawoływanie do zabójstwa.
Dużo policji, przepełniona sala sądowa, agresywni demonstranci przed wejściem do budynku: w Warszawie rozpoczął się pierwszy dzień rozprawy w niezwykłym procesie. Oskarżonym jest nacjonalista i były już ksiądz Jacek Międlar, lat 27. Zarzuca mu się nawoływanie do przestępstwa wobec liberalnej posłanki Joanny Scheuring-Wielgus oraz grożenie jej śmiercią. Tak przynajmniej widzi to prokurator.
Międlar jest obecnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na prawej stronie polskiej sceny politycznej, jednak znajduje się dużo bardziej na prawo niż sprawująca władzę narodowo-konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość.
07.07.2017
Numer 14.2017