Czy erotyczne gadżety są bezpieczniejsze niż zabawki dla dzieci? Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych w Szwecji. Tamtejszy urząd kontroli wyrobów chemicznych stwierdził, że tylko dwa procent spośród wibratorów, sztucznych penisów itp. wypuszczonych na rynek w 2015 roku zawierało parafinę i szkodliwe związki ftalowe. Wśród przetestowanych 122 zabawek dziecięcych, w większości wykonanych w Azji, odsetek ten wyniósł aż 15 procent. – Europejscy producenci „sex toys” bardzo starannie przestrzegają norm unijnych – zapewnia pani inspektor Frida Ramström.
07.07.2017
Numer 14.2017