Czy to nie przesada? Abdul Samad Szejk, 60-letni rikszarz z Bangladeszu, sadzi dzień w dzień co najmniej jedno drzewo, a robi to od 48 lat. W sumie więc zasadził ich już 17 532 – niewielki las. Uważa to za obowiązek wobec świata. Gdyby tak ktoś wziął z niego przykład! Mimo że ledwo wiąże koniec z końcem, codziennie kupuje w sklepie ogrodniczym po jednym drzewie. Traktuje to priorytetowo. – Nie mógłbym zasnąć, gdybym nie zasadził drzewa.
21.07.2017
Numer 15.2017