Dwadzieścia milionów Kenijczyków wzięło udział w wyborach parlamentarnych, lokalnych, a przede wszystkim – prezydenckich. Tuż po ogłoszeniu wyników zawrzały ubogie dzielnice Nairobi (Kibera i Mathare – na zdjęciu), gdzie opozycja ma największe poparcie. Przynajmniej 20 osób zginęło. Są wśród nich zupełnie przypadkowe ofiary – jak ośmioletnia Stephanie Mora, która przed południem stanęła na balkonie bloku w Mathare i została trafiona zbłąkaną kulą. – Nie mamy szansy na wolność, ukradli nam wybory!
18.08.2017
Numer 17.2017