Beniamin Netanjahu, premier Izraela, kontratakuje w związku z prowadzonym przeciw niemu dochodzeniem korupcyjnym. Od kilku miesięcy demonstranci żądają od prokuratury postawienia go w stan oskarżenia, ale polityk jasno dał do zrozumienia, że zrobi wszystko, by pozostać na stanowisku. Na wiecu w Tel Awiwie zgromadził tysiące zwolenników i oskarżył media o rozsiewanie „fake newsów”. Stwierdził też, że jest ofiarą polowania na czarownice. W sondażach zaliczył co prawda spadek poparcia, ale bardzo niewielki.
18.08.2017
Numer 17.2017