Samotność tenisisty
Boris Becker: wielki sportowiec, marny biznesmen
17 sierpnia 2017
Numer 17.2017
32 lata temu Boris Becker po raz pierwszy wygrał Wimbledon. Teraz występuje tam jako ekspert telewizji BBC, a tymczasem jego życie pozasportowe – jak się zdaje – wali się w gruzy.
Komentuje, analizuje, omawia mecze, a gdy robi sobie kilkuminutową przerwę, wyciąga z lodówki butelkę wody i zasiada w głębokim fotelu. Otaczają go ekrany, na których widać wyłącznie rozgrywki tenisowe. – Ludzie nie rozumieją, dlaczego nie trzymam się czasu antenowego. Ale przecież nie mogę przewidzieć, czy Federer będzie grać trzy godziny, cztery, czy może pięć – wyjaśnia Boris Becker.
To osobliwa wypowiedź, jeśli wziąć pod uwagę, że poza kortem tenisowym jego życie zdaje się leżeć w gruzach.
18.08.2017
Numer 17.2017