Artykuły

Grom z jasnego nieba

Ofiary burz

Numer 18.2017
Pioruny powstają wysoko w chmurach, nawet na poziomie 7600 metrów. Opadając, szukają obiektu, gdzie mogłyby się rozładować. Pioruny powstają wysoko w chmurach, nawet na poziomie 7600 metrów. Opadając, szukają obiektu, gdzie mogłyby się rozładować. Pixabay
Co czuje człowiek rażony piorunem? Wbrew pozorom szanse na przeżycie są dość duże. Ale kilkaset milionów woltów zostawia trwałe ślady, także na psychice.
Tak był ubrany w chwili wypadku 31-letni Jamie Santana z Arizony. Jedną piątą ciała pokrywają oparzenia, wciąż nie może chodzić.William Legoullon/• Tak był ubrany w chwili wypadku 31-letni Jamie Santana z Arizony. Jedną piątą ciała pokrywają oparzenia, wciąż nie może chodzić.

Niektórzy zachowują na pamiątkę ubrania, które mieli na sobie w chwili porażenia. Chętnie pokazują nadpalone strzępy koszul i spodni. Opowiadają wciąż od nowa swoją historię. Dopiero składając razem wszystkie elementy – relacje naocznych świadków, fragmenty odzieży, poparzenia na ciele – ofiary pioruna są w stanie odtworzyć trajektorię wyładowania, które może sięgać 200 mln woltów i przemieszczać się z szybkością równą jednej trzeciej prędkości światła. W taki właśnie sposób rodzina Jaimego Santany odtworzyła zdarzenia z pewnego kwietniowego popołudnia 2016 roku.

01.09.2017 Numer 18.2017
Reklama