Co czuje człowiek rażony piorunem? Wbrew pozorom szanse na przeżycie są dość duże. Ale kilkaset milionów woltów zostawia trwałe ślady, także na psychice.
William Legoullon/•
Tak był ubrany w chwili wypadku 31-letni Jamie Santana z Arizony. Jedną piątą ciała pokrywają oparzenia, wciąż nie może chodzić.
Niektórzy zachowują na pamiątkę ubrania, które mieli na sobie w chwili porażenia. Chętnie pokazują nadpalone strzępy koszul i spodni. Opowiadają wciąż od nowa swoją historię. Dopiero składając razem wszystkie elementy – relacje naocznych świadków, fragmenty odzieży, poparzenia na ciele – ofiary pioruna są w stanie odtworzyć trajektorię wyładowania, które może sięgać 200 mln woltów i przemieszczać się z szybkością równą jednej trzeciej prędkości światła. W taki właśnie sposób rodzina Jaimego Santany odtworzyła zdarzenia z pewnego kwietniowego popołudnia 2016 roku.
01.09.2017
Numer 18.2017