Najsłynniejszy diament świata przynosił pecha kolejnym właścicielom. Mimo to Indie i Pakistan uporczywie domagają się jego zwrotu.
Dwudziestego dziewiątego marca 1849 roku ostatni maharadża Pendżabu, dziesięcioletni Dulip Singh, został wprowadzony do wspaniałej sali tronowej fortecy Lahaur zwanej Pałacem Luster. Ojciec chłopaka już dawno nie żył, a matkę porwano i zamknięto w pałacu poza miastem. Dulipa Singha otaczali teraz poważni panowie w czerwonych kamizelkach, porozumiewający się między sobą w dziwnym języku, z którego młodociany król Sikhów nie rozumiał ani słowa. Zachował godność odpowiednią dla władcy, ale był przerażony.
01.09.2017
Numer 18.2017