Na ulicach Barcelony można spotkać owiniętych w katalońskie flagi zwolenników referendum w sprawie niepodległości regionu, zaplanowanego na 1 października br. Napięcie przed głosowaniem sięgnęło zenitu po aresztowaniu pod koniec września 14 wysokich rangą przedstawicieli autonomicznego rządu Katalonii i konfiskacie przez Guardia Civil (formację policyjną podległą Madrytowi) dziewięciu milionów kart do głosowania. Wcześniej hiszpański trybunał konstytucyjny uznał referendum za niezgodne z konstytucją, a władze centralne robią wszystko, by uniemożliwić plebiscyt.
29.09.2017
Numer 20.2017