Strona polska już raz podniosła ten temat. Przed 13 laty parlament w Warszawie jednogłośnie zażądał rozpoczęcia przez rząd negocjacji w sprawie reparacji za II wojnę światową. Wcześniej organizacje niemieckich wypędzonych zapowiedziały wysunięcie żądań odszkodowań. Czy Polska, pierwsza (walcząca) ofiara Hitlera, mogła zostać pozwana o odszkodowania przez obywateli kraju, który rozpętał wojnę? Wydawało się to nie do pomyślenia.

Przegrani zwycięzcy

Głos zabierali wówczas również zaniepokojeni obywatele, wysuwając argumenty nie finansowe, lecz moralno-polityczne.