Kiedyś zapomniane, dziś tworzone są od nowa przez mieszkańców wybrzeża Alaski. Dawniej opowiadały dzieje klanów i mity, teraz przekaz jest bardziej współczesny, np. o śmierci z przedawkowania narkotyków.
Las jest niczym katedra. Strzeliste, wysokie drzewa, wszędzie wokół korzenie, mech, paprocie i porosty. I otulająca wszystko mgła. Futro niedźwiedzi jest wilgotne. W tutejszych rzekach pluskają się łososie, a bobry nurkują w jeziorach. Ponad koronami drzew krążą orły. A z gałęzi nawołują kruki. Ta niesamowita kraina leży nad oceanem – z brzegu widać wysepki, między którymi pływają wieloryby.
Na najbardziej oddalonym wybrzeżu południowo-wschodniej Alaski leży jeden z najrzadziej występujących ekosystemów naszej planety – lasy deszczowe strefy umiarkowanej.
27.10.2017
Numer 22.2017