Artykuły

Pan piesek był chory

Numer 24.2017
Psi pacjent w czasie zabiegu akupunktury Psi pacjent w czasie zabiegu akupunktury Reuters/Forum

Taki widok, że aż w oczy kłuje. W klinice weterynaryjnej w Szanghaju, podczas zabiegu akupunktury, mocno przywiązany młody pies jęczy i drży z niepokoju. Wolałby z pewnością obgryzać kość, a tu ktoś mu wbija w ciało długie igły przewodzące prąd elektryczny... Nieprzyjemny zabieg uratował go jednak przed eutanazją – pupil swoich właścicieli był sparaliżowany po upadku na grzbiet z dużej wysokości. Po trzech dniach terapii zaczął się czołgać, a po siedmiu chodził już, utykając, na przednich i tylnych kończynach.

24.11.2017 Numer 24.2017
Reklama