Karen Armstrong bada wielkie religie, ich podobieństwa i różnice, a także związki z przemocą. Przede wszystkim jednak uczy tolerancji, choć sama nie lubi tego słowa.
Skoro buddyści mówią o „trzeciej połowie życia”, to 73-letnia Karen Armstrong wkroczyła właśnie w trzecią połowę zawodowej kariery. W pierwszej była przez siedem lat katolicką zakonnicą w Anglii i studentką Oksfordu, w drugiej zajęła się kręceniem dla telewizji filmów dokumentalnych, prowadzeniem programów oraz pisaniem książek o religii. W „Historii Boga” i kolejnych pozycjach prezentowała swoje stanowisko, piętnując nadużywanie religii przez kościoły, państwa czy fanatyczne jednostki.
19.12.2017
Numer 26.2017