Brytyjska aktorka Rebecca Hall przekazała swoją gażę za udział w nowym filmie Woody’ego Allena „A Rainy Day in New York” organizacji Time’s Up, założonej po wybuchu seksskandalu z udziałem producenta Harveya Weinsteina m.in. w celu zbiórki pieniędzy na pomoc prawną ofiarom molestowania. Oświadczyła też, że już nigdy nie będzie pracować z Allenem. Podjęła tę decyzję po słowach Dylan Farrow, która zarzuca reżyserowi, że ją molestował, gdy miała siedem lat, i oskarża Hollywood o hipokryzję.
19.01.2018
Numer 02.2018